piątek, 30 czerwca 2017

Czerwiec z obiektywie

1.06.2017r.
Zachody słońca są prawie tak samo piękne jak wschody.

2.06.2017r.
Początek Ligi Światowej i wygrana 3:2 z Brazylią. A wraz z meczem notatki, bo sesja za pasem.

3.06.2017r.
Jaka ta Liga Światowa jest rozpraszająca. Tak bardzo powinnam się uczyć, ale gdy Polacy pokonują Włochów, to nie da się nie oglądać.

4.06.2017r.
Jak się jest studentką to nawet własnowolnie można w niedziele pójść do pracy.

5.06.2017r.
Ostatnia nie geodezyjna książka w moim pokoju :)

6.06.2017r.
Mój mężczyzna przyniósł zakupy na obiad i do tego sam zrobił mi deser... truskawki z bitą śmietaną.

7.06.2017r.
Piwa rzemieślnicze po ciężkim dniu na uczelni. Ja to jednak zostane przy smakowych koncerniakach: bananalove, malinowelove i miodowelove.

8.06.2017r.
Oczywiście, że gierki komputerowe są głupie, no chyba że są tworzone jakieś 20 lat temu na kwadraciastej grafice. Wtedy są mądre gry na nesa :) a Galaga jest bardzo fajną grą

9.06.2017r.
Mamusia przywiozła mi do trójmiasta moje nowe okularki.

10.06.2017r.
Najpiękniejsze w czerwcu są długie wieczory z zachodzącym słońcem w tle.

11.06.2017r.
Po co siedzieć w domu i się uczyć, skoro można jechać na plaże na Westerplatte.

12.06.2017r.
Z okazji poniedziałku można poszaleć i wypić herbatę zrobioną z 3 saszetek.

13.06.2017r.
Moja piąteczka z poprawy kolokwium z katastru.

14.06.2017r.
Kolejny projekt oddany, tylko 103 strony. Zrobiłyśmy całą procedurę scalenia i podziału.

15.06.2017r.
Czasem mam głupie pomysły jak na przykład spacer z Gdańska do Gdyni tylko po to, żeby odebrać mężczyznę z pracy i żeby zwiózł mnie autem z powrotem do domu.

16.06.2017r.
Enej nigdy nie zawodzi. To już było 3 nasze spotkania i 3 raz byłam w stanie euforii.

17.06.2017r.
Jak już się mnie zabiera na wycieczkę autem, to trzeba się liczyć z postojami na robienia zdjęć.

18.06.2017r.
Gdyby ktoś chciał to mogę policzyć objętośc nasypów i wykopów pod boisko sportowe.

19.06.2017r.
3 lata i 8 miesięcy razem, a nadal aż mdli od tych przesłodkich wiadomości


20.06.2017r.
Mam cudownego mężczyznę, który zabiera mnie na mecz U21

21.06.2017r.
Nic tak nie poprawia humoru jak rodzina małych kaszuszek.

22.06.2017r



23.06.2017r.
Na Euro nie dostałam biletów, za to zostałam zabrana na mecz Euro U-21 Portugalia-Macedonia.

24.06.2017r.
Wspólne spędzone popołudnie na lotnisku zakończone kebabem. Życie studentów jest cudowne, nawet w czerwcu.

25.06.2017r.
Być dorosłym znaczy móc jeść donaty oreo przed śniadaniem.

...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz