poniedziałek, 3 lutego 2014

Młoda liga czyli w końcu siatkówkowy dzień

KONIEC FERII
Pierwszy dzień w szkole, był dość ciężkim przeżyciem. Na szczęście poniedziałki mają luźny plan, w sam raz na powrót po dłuższym czasie wolnego. 



Po sobotnim dniu, niedziela była tak radosna. Mimo że całą przeleżałam w łóżku odchorowując ostatnie dni, byłam wewnętrznie szczęśliwa i nadzwyczaj radosna. Czwartek, Piątek, Sobota to było najlepsze zakończenie ferii.
Sobota była ewidentnie siatkarskim dniem. Dwa mecze "Młoda Liga" a potem mecz "Plus Ligi".
pierwszy trwał 66 minut i zakończył się gładkim zwycięstwem Gdańszczan.



Szkoda tylko, że był to pewnie mój ostatni mecz w tym sezonie. Play-offy z gdańska uciekają z każdym meczem, a po wejściu w sobotę do domu usłyszałam: to Twój ostatni mecz teraz tylko nauka a nie żadne wyjazdy.
Miejsca miałyśmy rewelacyjne, no może gdyby nie sędzia i kamera na przeciw :)



Załamała mnie dzisiaj wieść, że do końca roku szkolnego zostało mi jedynie 12 tygodni, a do wystawienia ocen tylko 8 :(
Nadal zastanawiam się co dalej. Kiedyś było tyle planów i nadziei...



Może nie tyle wzrusza mnie piosenka co teledysk. Stanowczo za dużo elektroniki jak dla mnie, ale za to teledysk podbił moje serce.


2 komentarze: