sobota, 4 października 2014

kolejny weekend w pełni

Studia rozpoczęły się pełną gębą, już wiem że będzie ciężko
Ale póki co jeszcze jest weekend, który biegnie stanowczo za szybko.
Poranne wędrówki na pociąg i szwędanie się po Gdańsku już przypłaciłam katarem i złym samopoczuciem.
W końcu jeszcze (w miarę) młoda jestem :p
Potem będzie już tylko gorzej, przyszłość trochę mnie przeraża, więc pora korzystać ze zniżek studenckich, póki jeszcze są :p


W tygodniu nie mam czasu na pisanie postów. W tygodniu nie mam czasu na nic...
Dopiero teraz zdążyłam zasiąść do komputera.
Dzisiejszy dzień był tak uroczy i minął tak prędko niczym sen.
Jeszcze godzinę temu P. był tutaj, obok mnie, a teraz...
Już zaczynam tęsknić a przecież czeka nas jeszcze 6 dni rozłąki.
Jednak warto czekać te 6 dni żeby znów poczuć Jego obecność, żeby po prostu leżeć i słuchać odgłos Jego bijącego serca.
Nie sądziłam, kiedyś mogę być tak zakochana i tak szczęśliwa po prostu z możliwości przebywania z kimś.


Tyle dziewczyn marzy o spotkaniu swojego księcia z bajki i do mnie sam przyszedł, przez całkowity przypadek.
Czasem mam wrażenie, że to tylko chory wytwór mojej wyobraźni, przecież mi nie należy się spotkanie kogoś tak uroczego i kochanego.
Te wszystkie słowa, które dzisiaj padły... DZIĘKUJĘ!!! Właśnie w takich chwilach wiem, że jeśli będziemy się tylko starać i jeśli będziemy tego chcieli to z pewnością uda się nam.


Jutro mecz Lotos-AZS Olsztyn
Parę zdjęć, emocje, może z krzykami i śpiewaniem będzie gorzej, bo gardło niestety nie wykazuje odrobiny zrozumienia dla mnie.
Dzisiejsze wspólne oglądanie w tv meczu Skry, niby to takie zwykłe, ale oglądam moją ulubioną drużynę wygrywającą 3:1 będąc przytulona do Niego.
DZIĘKUJĘ!!! ♥♥♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz