Nie mam czasu na bloga, nie mam czasu na odpoczynek, nie mam czasu na nic.
Szkoła rujnuje mi wszystko po kolei. Wczorajsze zebranie potwierdziło moje przypuszczenia, że jest źle.
Na pocieszenie humoru dostałam zaproszenie na urodzinki O. Kupione specjalnie dla mnie.
I teraz zaczyna sie problem, co mam ubrać?!?
Tak dawno nie byłam na desce. Za oknem mróz i śnieg, a ona leży i się kurzy.
Ach, szkoła ciężka sprawa, do tej pory śni mi się po nocach liceum w formie horroru :/ cóż poradzić. Będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńśnieg to nie problem żeby sobie pojeździć zawsze jest miejsce gdzie nie ma śniegu a jak jest to się odśnieża z ekipą o ile się ją ma
OdpowiedzUsuńfajna kartka!
OdpowiedzUsuń