Właśnie wróciłam z CKiS z występu kabaretu Hrabi. Akurat kabaret był ostatnia rzecza o jakiś marzyłam z moim humorem adekwatnym do moich ocen :(
Uzbierałam ustografy czterech scenicznych członków Hrabi. Prywarnie sa tak samo pozytywni jak i na scenie. Ulokowałam sie sama na pierwszym balkonie nad samą sceną. Wkoncu nikt ze mnie nie kpił, z moich napadów śmiechu.
z T. Majerem
z J. Kołaczkowską
I nich ktos mi jeszcze powie, że wolontariat jest bez sensu. Poznaję nowych ludzi, chociaż i tak ich imion nie pamiętam.
Jutro może jakies sanki, albo inna inauguracja śniegu, byle by były zdjęcia :)
:) uwielbiam "Kobietę w ciąży" tegoż kabaretu - pani Joanna wymiata :D
OdpowiedzUsuńWolontariat na pewno nie jest bez sensu, zazdroszcze kabaretu :)
OdpowiedzUsuńa to chyba było wczoraj w tczewie nie ? ja w sumie poszedł bym na noc kabaretową, to by było coś
OdpowiedzUsuńw Tczewie, w moim mieście :)
Usuńto siema, też jestem z tczewa :)
Usuńfajnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs: http://madame-chocolate.blogspot.com/
Wolontariat jest super <3
OdpowiedzUsuńGratuluję :> i zazdroszczę <33 ;p
OdpowiedzUsuń:P fajnie
OdpowiedzUsuńFajnie :D
OdpowiedzUsuńGratuluję <3
OdpowiedzUsuńWiem, że możesz to odebrać za SPAM, ale proszę:
Mniej serce i pomóż ZWIERZAKOM, one cię potrzebują, proszę WEJDŹ:
http://natolatekswiat.blogspot.com/2013/01/pomoz-okaz-serce.html
Świetne <3
OdpowiedzUsuń