Szkoda jest beznadziejna. Test druletni z matmy z podstaw (na szczescie) ale i tak już znalazłam mase bezsensownych błedów. Za to jutro szykuje mi się mały maratonik: 3 niemce, religia, w-f i gwódź programy a mianowicie 3 matematyki. Były skargi na nauczycielke do dyrektorki, więc teraz sie stara i chce nas wykonczyć na 3 lekcjach z rzędu.
Pierwszą rzeczą jaką robie po wejściu do domu jest wlączenie radia. Wpadam z plecakiem, w kurtce i rzucam się do radia liczac że akurat będzie leciało cos pozytywnego no i własnie dzisiaj przywitał mnie KULT.
Musze sie pochwalić właśnie Tatus kupił 2 bilety na mecz POLSKA-ARGENTYNA w siatke :)
Najwazniejsze że wszystko wychodzi na prostą. Sis raczje jutro już wraca ze szpitala, bo wszystko jest już okej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz