List z Chorwacji, który dostałam w zeszłym tygodniu, ale jakoś wypadło mi z głowy by go wstawić i pokazać światu.
Zdjęcie nie oddaje rzeczywistych rozmiarów, ale koperta ma 10/15 cm jest na prawdę mała, a list jest w formacie zeszytu.Szczerze przyznam, że jestem trochę rozczarowana, ale co mam zrobić. Jak znajdę trochę czasu i weny twórczej to na pewno odpisze :)
No i list który sprawił mi ogromną Ta przesyłka była już innych gabarytów, a mianowicie format A4. List prosto z Bełchatowa o M. Wlazłego. Jakis miesiąc temu wysłałam do niego list z prośbą o autograf i dorzuciłam do niego zdjęcie wykonane przeze mnie na meczu. Wszystko włożyłam do zwykłej koperty (tzn format pocztówkowy) no i dorzuciłam druga kopertę z moim adresem i naklejonym znaczkiem.
Gdy wróciłam do domu po wycieczce do Mediolanu koperta A4 zaadresowana do mnie bez nadawcy leżała na moim biurku. Trochę się przeraziłam, bo nie miałam pojęcia kto mógłby do mnie wysłać coś tak dużego z Polski. Okazało się, że nie tylko dostałam moje zdjęcie z autografem, ale i drugie duże zdjęcie tez z podpisem. Oczywiście na laptopowym zdjęciu nie widać :/
Zastanawiałam się dość długo jakim cudem spotkała mnie taka radość i jednocześnie niespodzianka.
Jejciu, tylko Ci pozazdrościć :) To takie miłe *.*
OdpowiedzUsuńhttp://dream-to-be-somebody.blogspot.com/
Wpadłaś na genialny pomysł z tym wysłaniem zdjęcia do Mariusza Wlazłego :D Jeśli jesteś wielką fanką, to wyobrażam sobie Twoją niesamowitą radość. Miło z jego strony, że na wiadomość odpowiedział. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gratulacje;)
OdpowiedzUsuń