poniedziałek, 21 października 2013

sobotnie urodziny

 Muszę pochwalić się co dostałam na urodziny.
Własnoręcznie wykonana kartka przez O. Podobno to ona ogarnęła całą akcje. 



 Miało być karaoke, a nie urodziny. Pasowanie nie mogło niestety mnie ominąć.





Książki zrecenzować nie mogę, bo nie przeczytałam :) korzystać z jej porad też nie zamierzam.


Fiszki z włoskiego. To jest dobry impuls, żeby zabrać się na serio do nauki. 


Mam dość. Złapała mnie jakaś cholerna chandra. Pora zwalczyć ją "SKALPELEM" E. Chodakowskiej... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz