wtorek, 19 marca 2013

Pasja czy to już tylko głupota?

Wczorajsze popołudnie spędzialam na wolontariacie w domu kultury. Sprawdzałam bilety na turnieju tańca. Mój stosunek do tańca jest dośc ciężki, więc wróciłam do domu wykończona fizycznie i psychicznie, mimo jeszcze wzięło mnie na rozmyslanie.  Zawsze krytykowałam ludzi, którzy zyją tylko szkola-dom-lekcje-komp. Ostatnio sama taka się stałam. Tym bardziej podziwiam ludzi z pasją. Wydaje się proste po prostu robić to co się lubi, ale często pasja koliduje z obowiązkowami takimi jak szkoła czy praca, a czasem nawet rodzina czy znajomi.

Pasja – to coś czego nikt mi nigdy nie zabierze

W piątkowej gazecie znowu przeczytałam o tej nieszczęsnej wyprawie na Broad Peak. Zastanawiam się nad zrozumieniem psychiki moich rodziców. Skoro to że himalaiście ryzykują życie dla zdobycia szczytu jest okej a jazda na motorze to już idiotyzm. Na kolonii poznałam dziewczynę, której cala rodzina jeździ na motorach. Od tego czasu jakoś inaczej zaczęłam patrzeć zupełnie inaczej.

Prawdziwa pasja – Dostarcza inspiracji na każdym kroku
 
Dla osób spędzających życie w fotelu to wszystkie zajęcia wydają się ekstremalne, nawet wycieczka zagraniczna z zorganizowanego biura podróży. Więc czy mają prawo krytykowac osoby które chcą czegoś więcej od życia.
Macie jakieś nietypowe hobby?

Tam gdzie kończy się bezpieczeństwo – tam zaczyna się prawdziwa pasja

Przychodzę dzisiaj do szkoły i okazalo się, ze zamiast 8 lekcji mam tylko 6 :)  Już nawet śnieg do pasa mi nie przeszkadza i jutrzejszy sprawdzian z matmy.

"Góry to jest choroba z którą sie umiera"

Ta piosenka calkowicie z innej bajki, ale strasznie mi się podoba. Przesłał mi ją pewien chlopak na InterPals.

2 komentarze: