Właściwie to zapamiętałam tylko te kraje:
Islandia:
Moim zdaniem Polska wypadła bardzo interesująco, a przynajmniej charakterystycznie. Nie jest to moja ulubiona piosenka, ale po polsku (w dużej części), wpada w ucho i na pewno wbija się w pamięć za pomocą strojów i tańca. :) Nie wiem po co była ta dziewczyna z cyckami na wierzchu ale okej... Donatan i Cleo zaprezentowali Polskę należycie, nie udało się być na "pudle" ale wstydu na pewno nie było :))
Szwajcaria:
Zastanawiam się nad koncepcją Eurowizji. Czy chodzi tutaj o kraj czy o piosenkę? Tak piję tutaj do gwizdów i buczenia na Rosjanki. Uważam, że takie zachowanie po ich występie było niewłaściwe. Wiem, że wszechmogący Putin robi na Ukrainie i w na całym świecie co mu się żywnie podoba, ale co temu są winne dwie dziewczyny, które w paszporcie wpisane Russia. Podczas podawania wyników nie dziwię się, bo to co robią te po rosyjskie kraje to jest propaganda i przyznawanie sobie pkt na wzajem. Ale w tym wypadku gwizdy pokazują sprzeciw przeciwko postępowaniu Rosji jako kraju. Eurowizja ma być świętem muzyki, a nie polityki. Osobiście poczułam się nie fajnie.
Malta:
Jest jeden fakt co łączy te trzy piosenki: są one pozytywne. Większość zaprezentowanych utworów, to były po prostu smęty. Jedna ładniejsze drugie nie, ale jednak smutne albo bez większego wyrazu.
Rosja:
Żeby nie było tak męsko, to nawiążę tez do Ukrainy u Rosji. Te piosenki też wbiły mi się w pamięć, ale jednak nie porwały aż tak.
Nie wiem dokładnie co ma symbolizować facet udający chomika w kołowrotku :)
Ukraina:
Są to moje opinie. Są to piosenki które mi się spodobały. Jest to tylko moja obserwacja po jednokrotnym odsłuchaniu ich wczoraj. Nie znam ich tekstu i tłumaczenia.
Jednak brakuje mi jakiś akcentów narodowych. Moim zdaniem jeśli jest to konkurs na najlepszą piosenkę, wybraną ze wszystkich krajów Europy to powinno być coś charakterystycznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz