Jak pieknie się zrobilo, gdy Słońce wyszło. Miała ogarnąć gegre, ale przecież takiej skejtpogody nie mozna przeoczyć. Poszły dzisiaj niezłe trikasy, szkoda tylko że filmiki i foty ma Justyna. Zajawa niesamowita. Kocham to uczucie gdy się nie myśli o konsekwencjach tylko sie jedzie. Właśnie wtedy wychodzi najwięcej. Wszystko przez czekolade ze strzelającym cukrem, taki powrót do dzieciństwa. Dawno nie jadłam takiej. Jedna czekolada, a dobre 2 godziny śmiechu z tego.
Oglądam "Bitwe na głosy" piosenka Meza "Ważne"... Uwielbiam ją. Jedna piosenka i tyle miłych wspomnien. Jeszcze jak śpiewając, wspierają bank szpiku. Ważna pisoenka w ważnej sprawie. Czasami się zastanawiam czy w XXI wieku w piosenkach będzie się liczyło przesłanie.
Takie tam wielkanocno-italijskie kurczaczki. Nadal jaram się Italią. Zaczynam umieszczać Italijską flage gdzie tylko można. Zaraz zasne przy tym kompie, a wszystko przez moja mame, ktora obudzila mnie dzisiaj o 6 rano W SOBOTE...
Change your words
Change your worlds...
skejcimy - i like <3
OdpowiedzUsuń