sobota, 22 września 2012

dzień bez samochodu

22 wrzesień
Dzień Bez Samochodu  no i moje urodzinki

Znowu wolontariuszyłam, bo popieram takie inicjatywy. Jestem całkowicie ZA ekologią i ochroną środowiska. Kiedyś miałam plany aostac szalonym ekologiem, przykuwac się do drzew itp. Po drodze na miejsce zbiórki znalazłam cos takiego na chodniku:

 
Nie rozumiem ludzi, którzy jeźdzą samochodem bądź skuterem do sklepu za rogiem, a w takli dzien jak dzisiaj to juz kompletne lenistwo. Mnie do samochodu wogle nie ciągnie. Po Tczewie poruszam się z reguły pieszo, choć rolki i deska też są używane. Szkoda że nawet dzisiejszego dnia były korki na ulicach, a nie na ścieżkach rowerowych.

Z N. przebraną za Samborka, przynajmniej w tym stroju nie zmarzła tak jak ja...
 
 
Dostałam dzisiaj kolejnego badziora (przypinke). Zaczynam traktowac je jak pamiątke z każdej akcji.
Oglądam bitwe na glosy, mimo ze uważam ten program za komercyjny szajs to piosenki są świetne no i Baron, którego wielbie i podziwiam to jak gra na gitarze.
Znowu mam muzykomanie, przytargałam dzisiaj keyboard. Teraz mój pokój wygląda niczym sklep muzyczny: dwie gitary, klawisze i płyty muzyczne.
♥   POZDRAWIAM, niech muzyka będzie z wami!!!   ♥

2 komentarze: