No to dzisiaj 2 maja. Cały dzień w radiu (trójce) mówili o akcji "Orzeł może". O akcji mozna poczytać dość sporo z necie. Zaczęłam się zastanawiać jakim uczuciem jest darzona Polska przez mieszkańców. Z mojej perspektywy nie mam na co narzekać. Mnie na razie (mniejmy nadzieje ze tak zostanie) osobiście nie dotknęło bezpośrednio bezrobocie i problemy z pracą. Może szału nie ma, no ale mam gdzie mieszkać, co jeść no i z kim dzielic życie.
Czuję się przywiązana do mojego miejsca tutaj. Lubie wyjeźdzać za granice i jestem zauroczona Italią, mimo tego nie wyobrażam sobie wyjechac na stałe.
A o to jedna z coraz to liczniejszych flak powiewających w moim mieście. Nawet zauwazyłam kilka flag przymocowanych do samohcodów, czyzby pozostałości po EURO 2012? Wy też wywiesiliście swoje flaki za oknem?
Mam wrażenie, że po mistrzostwach w piłce noznej nasza świadomosc narodowa wzrosła. Tak ogromne wydarzenie sportowe udało nam się i pokazało że potrafimy zrobić cos na skale światową. Nie wazne że jesteśmy troche na uboczu i nie tak wielcy jak na przykład Niemcy czy Rosja. Historia historią jest bardzo wazna, ale nie może przysłonić teraźniejszości.
To sa pierwsze zdjęcia zrobione moim nowym aparatem. Czeka mnie z nim porządna przeprawa. Zdjęcia mają internetowa jakość.
Wczorajszy dzien świętowałam na działce z dziadkami, ciocią i rodzicami no i grilem. Z którego i tak nic nie jadłam bo w domu nie było nic na szaszłyki dla mnie. Jedyne co znalazłam w lodówce co sałata i jogurt naturalny a to na grila średnio pasuje :)
Musiałam zadowolic się aparatem i masa latających tak pasiastych stworzeń. Nie jestem dobra w określaniu ich gatunku nigdy nie umiałam rozróżnic osy od pszczoły, a co dopiero inne stworzonka.
Kaczuszki to już dzisiejsze dzieło. Nie mam pojęcia co kombinują, ale zaczęły sobie spacerowac po chodniku.
Na dzisiaj to tyle, bo muszę jeszcze zrobić porządek na komputerze. Nawet nie wiem jak nazbierało mi się na nim tyle bezsensownych zdjęć z niepamiętnych czasów :)
Udanego jeszcze weekendu majowego no i SŁOŃCA SŁOŃCA SŁOŃCA!!!
Gdy zobaczyłam zdjęcie osy to aż zapiszczałam. xd
OdpowiedzUsuńU mnie co roku wisi biało-czerwona flaga. A u Ciebie? ;))
U mnie też co roku powiewa. Przez tą wichure jaka zapanowała muszę co chwile wychodzic na balkon i ją poprawiać bo się zakręca. :)
UsuńPamięłam jak byłam mała głupia i uwazałam to za całkowity obciach, ale mój tata jest stanowczy i nie dał mi się namówić na niewystawienie jej.