wtorek, 20 listopada 2012

combattere

Ostatni już raz cieszę się z próbnych matur. Na 3 lekcje dziennie zaczynaąc o 11 to mogę chodzić.

 
Moja sis (6l.) dostała wczoraj chomika. No i moje przypuszczenia, ze jest jeszcze za mała na zwierzątko stały się uzasadnione. Przez ostatnie 40 min siedziałam za kanapą czekając aż gryzon raczy wyjść. Jest jeszcze dziki i nie oswojony więc złapanie go graniczyło z cudem. Co raz bardziej jestem przekonana, ze na zwierzęta powinno się posiadać zezwolenie.
Skrzynkowe znaleziska:
 
 
 
 Jutro sprawdzian z gegry. Jak można się uczyć, gdy na rebel.tv lecą fajne piosenki, a tata właśnie przyniósł pierniczki truskawkowe z tago.
 

2 komentarze: