W piątek przed lekcjami siedze sała pod klasą i czekam na O. Gdy już przyszła do krzyczy do mnie z polowy schodów, ze ma cos dla mnie. Przyniosła mi całego nierozlupanego kasztana. Przez wszystkie lekcje musialam go miec w ręce, by w plecaku mi sie nie rozłupał.
I na koniec piosenka dzisiejszego dnia. Musze odreagować wczorajsze odpadnięcie druzyny Barona i Tomsona z bitwy n agłosy. W ramach strajku nie oglądam już bng. Dzisiaj ćwierćfinał MBTM. Wystepuje facet z pobliskiej miejscowości "Turza".
Wy tez macie taki sentyment do kasztanów i innych darów jesieni?
u mnie jeszcze sa kasztany,mozna nazbierac cala reklamowke ...
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie jesien i wszystkie dary natury :)
wiesz,podobno dobrze jest polozyc kasztana obok komputera,bo ponoc chlonie soba szkodliwe prady^^
uwielbiam kasztany!
OdpowiedzUsuńOstatnio gdy byłam w parku to miałam ochotę zbierać kasztany xd
OdpowiedzUsuń