sobota, 13 października 2012

balonowo :D

Jakoś nie mogę sie przestawić na późniejsze wstawanie w weekend. Obudziłam się po 7 i coś mnie podkusiło, zęby właczyc TV i akurat napatoczyło się F1. Jutro zapowiada się ciekawy wyścig. Potem poszłam na szkolenio-ćwiczewnia z kręcenia balonów. Ogarnełam z O. dwa nowe wzory.

 
 

Wkońcu nauczyłam się robić misia. W rzeczywistości wygląda uroczo.


W piątek o malo co nie zaplaciłam na polowinki, ale nadla nie wiem czy chce tam iść. Stwierdziłam, ze skoro i tak juz jestem z tym liceum (za którym i tak nhie przepadam) to powinnam skorzystać ze wszystkich atrakcji należacych do licealistów.
NIe wiem nawet co miałabym ubrać, gdyz tematem jest "hollywood"  :D


Byłam na zakupach w poszukiwaniu jakiejś fajnesz czapki-skarpety, ale nic nie znalazłam. Widziałam jedynie fajną pomarańczową w Hausie, lecz kolor nie ten.


To jest motor zrobiony z dość dużej liczby balonów. Pomysl i twórczośc chłopaków. Dodam jeszcze, ze wracali na nim do domu przez cenrtum miasta. Miny ludzi były zabójcze. Nie wiedziałąm ze motor z balonów może wzbudzić tyle uśmiechów. :D

3 komentarze:

  1. ten motor jest genialny :D misie też fajnie wyszły.
    zapraszam do siebie: http://lilyminiblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh, nigdy nie umiałam zrobić czegoś takiego z balonów:<

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są te balony!

    http://natolatekswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń